Czy widzieliście i słyszeliście kiedykolwiek o chomiku bez futerka? Jeśli nie to przeczytajcie.
Około 2016 roku urodził się chomiczek bez futerka.
Czemu nie ma futerka? To przez jakąś mutację genetyczną.
Z tego powodu niestety marznął ,ale jego opiekunka wpadła na świetny pomysł i zrobiła dla niego ciepły i stylowy sweterek ,który ogrzewania zwierzaka.
Przez swoją nietypową chorobę ,chomiczek musi być trzymany w cieple. Większe problemy pojawiają się jak jest zima ponieważ zwierzak ze względu na warunki atmosferyczne jest szczególnie łatwo narażony na złapanie przeziębienia.
Silky jakiś czas przebywał w Oregon Humane Society czyli placówce zajmującej się porzuconymi zwierzętami. Na szczęście jedna z opiekunek zauważyła go kulącego się z zimną w rogu klatki i postanowiła mu pomóc. Teraz Silky jest o wiele bardziej ruchliwy i skory do zabawy.
Komentarze